Pakujemy sakwy i jedziemy za miasto

Udostępnij ten post


Lubelskie - zielone łąki, klekot bociana, pachnąca rosa z rana na trawie, czyste powietrze bez śladu smoga, setki kilometrów ścieżek rowerowych znakomicie oznaczonych zapraszających do odkrywania niespodzianek za zakrętem. Pięknie odrestaurowane pałace ale i te opuszczone pełne tajemnic. Stare zamki zamienione w muzea ale i te w stanie ruiny z duchem który wyłania się o północy. Stare cmentarze wojenne z I wojny światowej gdzie śpią żołnierze polscy, rosyjscy i austriaccy. Czyste rzeki i jeziora, strumyki, stawy, sarny, dziki, łosie, lisy, wilki i inna zwierzyna. Eleganckie i tanie noclegi wśród dzikiej przyrody. 
Wymieniać jeszcze? Lubelskie jest wyjątkowe i inne. I gdy tylko nadejdą ciele dni warto zapakować sakwy na rower i ruszać za miasto. Na początku na krótkie, kilkugodzinne wędrówki gdzieś blisko by później skończyć na tych kilkudniowych gdzieś dalej, gdzieś gdzie zobaczymy te wszystkie cuda i będziemy wspominać i wracać do tych miejsc. 
Kto kocha wypoczynek na łonie natury, tajemnicze ruiny starych zamków, pałace oraz stare młyny. Kto lubi odkrywać tajemnice i dotykać przeszłości w Lubelskim to wszystko znajdzie. Pora na wędrówkę. Jedziemy z Lublina jutro o 8.00

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz